Kawał kokonu... Ja na działce, pod deskami altany uwaliłem gasnicą gniazdo os i rozpoczęte szerszeni. Dziś okazało się, że mam jeszcze jedno gniazdo os i to dość aktywne. 🤪 pójdzie kolejna gaśnica.
Co do jutrzejszego dnia, postaram się dotrzeć na 11 z kosą i zrobię spustoszenie. Wezme też maczetę i saperkę. Gdyby ktoś był chętny do pomocy to będę wdzięczny. 😉
P.S.
Nabyłem paczuszkę QYS. Ciekaw jestem jak będzie latał. Jeśli ktoś chce sprawdzić...